Nawinięci na rozwój

Kable, przewody, światłowody są wszędzie. W ścianach naszych mieszkań czy w naszych autach. W biurach i fabrykach. W ziemi i pod wodą. Ich zastosowanie jest przeogromne i nie sposób wymyślić, jak jeszcze będziemy z nich korzystać.

W historii świata było wiele odkryć, które stały się kołem zamachowym zmian. Bez wątpienia ujarzmienie prądu było kamieniem milowym w rozwoju świata, a naukowy świat szybko pojął, że to droga do rozwoju. Kolejne odkrycia np. silnika elektrycznego czy żarówki spowodowały, że świat zaczął pędzić. Przemysł stał się bardziej wydajny, komunikacja bardziej efektywna.

Nie byłoby to jednak możliwe, gdyby nie okablowano całego świata. Choć ich często nie widać, to różnorakie przewody są wszędzie wokół nas.

 

 

 

 

Przemysłowa rewolucja

Choć rewolucja przemysłowa w ścisłym słowa znaczeniu dotyczy wynalezienia maszyny parowej, to ogólnie rozumiana elektryfikacja przyczyniła się do rozwoju przemysłu. Prąd stał się dla nas oczywistością.

Kable to jednak nie tylko przesył energii elektrycznej. W ilu branżach wykorzystuje się przewody? Systemy sterowania i automatyka, telekomunikacja czy przemysł medyczny – to tylko kilka przykładów. Wszystkich nie sposób zliczyć!

Branże takie jak telekomunikacyjna czy elektroenergetyczna stale potrzebują dostaw przewodów. I tu rodzi się problem!

Jak najlepiej dostarczyć taki produkt? To często dziesiątki metrów bieżących kabli czy światłowodów! A w tym produkcie najważniejszą rzeczą jest to, żeby nie było on pozaginany ani połamany.

Rozwiązaniem jest nawijanie przewodów, kabli i światłowodów na szpule, identycznie jak nici owinięte są wokół małych tulejek.

Transport bez ryzyka

Co daje ten sposób “zapakowania”? Przede wszystkim pewność, że przewody będą mieć prostą strukturę, ciągłość bez załamań i zniekształceń.

Przeprowadźmy eksperyment i załóżmy, że nasza firma układa światłowody. Jednak zamiast przewodów na szpuli mamy je zwinięte w kłębek albo złożone w różny sposób. To proszenie się o kłopoty. Łatwo bowiem wówczas o zagięcie przewodów, a nawet niewielkie naruszenie ciągłości będzie miało wpływ na eksploatację. Stąd już krok do awarii, której usunięcie będzie spoczywać oczywiście na barkach wykonawcy. Nie musimy dodawać, że to wymierne straty dla firmy – materialne i wizerunkowe.

Dlatego nie warto ryzykować, tylko trzeba wybierać sprawdzone rozwiązania. Przewody na szpulach to najlepsza opcja!

Jak wykorzystać szpule

Z tego sposobu przechowywania nie korzystają wyłącznie producenci kabli. To tylko jedna z możliwości wykorzystania szpul.

W ten sam sposób swój produkt mogą nawinąć na szpulę między innymi producenci różnych dodatków pasmanteryjnych. Przecież lepiej jest sprzedać wstążki, taśmy czy lamówki niepogniecione, równo owinięte na szpuli zamiast poskładanych czy pogiętych.

Ogromny wzrost popularności drukarek 3D sprawia, że równolegle rośnie popyt na filamenty. To tworzywo, które jest tym samym, co papier do tradycyjnej drukarki. Cienkie pasma filamentu najlepiej przechowywać i transportować właśnie na szpulach.

Tak naprawdę na szpule można nawijać wiele produktów m.in. uszczelki, węże, rurki, z czego mogą skorzystać producenci artykułów hydraulicznych. Innym rozwiązaniem jest na przykład nawijanie żyłek – czy to wędkarskich, czy do podkaszarek trawy.

Szpule mają wiele uniwersalnych zastosowań w przemyśle. Chronią produkt oraz ułatwiają transport i przechowywanie.